Problem z temperaturą silnika po zgaszeniu 1.6 BSE + lpg

[Damianek]

utek, ale nie mogą mu sprzedać na 8% bez montażu ,bo taka opcja jest tylko z usługą ,poza tym jak będą ,to montować jego fachowcy ,to też będzie im musiał zapłacić przynajmniej 120 zł/szt ,więc to zupełnie się nie opłaca.


Dobra jeżeli masz już te klamki ,to może niech wstawią Ci szkło bezpieczne ,jeśli masz drzwi przeszklone.
Mimo wszystko ja bym zadzwonił do rzecznika praw konsumenta

[laki1987]

Problem z temperaturą silnika po zgaszeniu 1.6 BSE + lpg

Witam,

Niedawno kupiłem octavie i dosłownie przed chwilą dołączyłem do tego forum - witam wszystkich.

Mam problem z moją octavią combi 1.6 bse + lpg (2010 r.). Po dłuższej 20-30 km jeździe kiedy wyłączę silnik i za około 2-5 minut próbuje go odpalić temperatura płynu rośnie do 100-130 stopni. Wymieniłem już czujnik temperatury na nowy (oryginalny) i sytuacja niestety się powtarza.

W trakcie jazdy temperatura ok, choć jak ostatnio przy 31 stopniach celcjusza pędziłem autostradą to powyżej predkości 145 km/h temperatura rosła do 100 stopni celcjusza.

Skodę mam zalaną borygo.

Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.

[logan_x]

Na początek sprawdziłbym temperaturę jaka można odczytać w sterowniku silnika, bo to jest inny czujnik niż dla zegarów. W O 1 z podobnym silnikiem na zegarach jest 90 st, a temperatura silnika odczytana ze sterownika to około 104 st, nawet włączenie wentylatorów w okolicach 110 st nie ruszyło wskazówki na zegarach, więc jej wskazania są orientacyjne.
Jak by u mnie na wskaźniku było 100 stopni to chyba byłby dobry powód aby wezwać lawetę , bo wskazania są orientacyjne ale wychylenie powyżej 90 st wskazuje na zbyt dużą temperaturę płynu w układzie chłodzenia.
Gdyby był błąd związany z elektryką termostatu to zapaliła by się kontrolka silnika i cały czas pracowały by wentylatory, ale może coś mechanicznie się popsuło.

Płyn może być dowolnej marki, ale musi koloru pomarańczowego/czerwonego.